Ras al-Chajma

Ras al-Chajma (w skrócie RAK) to emirat, który znajduje się we wschodniej części kraju.  Oddalony zaledwie o godzinę jazdy samochodem od Dubaju, opisywany jest jako najbardziej urokliwy region ZEA, gdzie wiele miejsc jest dzikich, naturalnych. Bez wątpienia jedną z największych atrakcji w RAK są góry Al-Hadżar, w których znajduje się najwyższy szczyt Emiratów - Jabal Jais liczący 1934 m n.p.m..

Jabal Jais znajduje się około 20 kilometrów za miastem Ras al-Chajma. Droga na szczyt jest dobrze oznakowana, więc bez problemu tam trafimy. Drogowskazy prowadzą jednak tylko do miejsca, w którym znajduje się duży parking. Stamtąd zaczyna się górski odcinek trasy liczący ok. 30 km. Droga jest piękna i niesamowicie malownicza. Ogromne masywy skalne wcinające się w drogę, co chwilę przebiegające poboczem kozy.. Wszystko razem sprawia, że miejsce jest bardzo klimatyczne.

Droga na szczyt Jabal Jais i znak "uwaga kozy"

Zwróćcie uwagę jakie drogi wybudowane są w ZEA w górach! Trasa, która prowadzi tylko i wyłącznie na szczyt (tam trzeba zawrócić i wracać tą samą drogą) jest w bardzo dobrym stanie i ma 3 pasy!

Droga na szczyt Jabal Jais

W oddali widać szczyt do którego prowadzi droga

Co jakiś czas przy drodze zlokalizowane są duże parkingi. Są to nie tylko miejsca postoju, ale również wspaniałe punkty widokowe, gdzie większość turystów zatrzymuje się na chwilę kontemplacji. Wiele takich parkingów posiada toalety, a nawet małe budki z jedzeniem. Jako, że w Emiratach wszyscy uwielbiają grillować, na parkingach i przy drodze postawione są beczki na zużyty węgiel. Dzięki temu faktycznie można zauważyć, że miejsce jest czyste i zadbane.

Widok z jednego z parkingów - w oddali budynki w skałach

Widok z kolejnego parkingu

Za mną najwyższy szczyt Emiratów - Jabal Jais

Co ciekawe, w miejscu tym bardzo duży nacisk kładzie się na czystość, dlatego w wielu miejscach wiszą tablice informacyjne przestrzegające przed śmieceniem. Mandat za wyrzucenie odpadków wynieść może aż do 10 000 AED (ok. 10 tys. złotych)! Oczywiście wszystko jest odpowiednio kontrolowane, dlatego po drodze spotkamy dużo służb porządkowych oraz osób sprzątających, niekiedy w bardzo ekstremalnych warunkach! Już wjeżdżając na górską drogę musimy zatrzymać się przy szlabanach, gdzie obsługa ma przygotowany pakiet dla każdego przejeżdżającego samochodu - karteczkę odnośnie zakazu śmiecenia i możliwych kar oraz worek na śmieci. Rozwiązanie rzeczywiście działa.

Na skałach pracownik zbierający śmieci - bez żadnych zabezpieczeń!

Od 1 lutego 2018 w RAK działa Zip Line, czyli najdłuższy zjazd tyrolski na świecie! Dwie liny o długości 2,83 kilometra zaczepione są na szczycie Jabal Jais z jednej strony oraz na zboczu góry z drugiej. Atrakcja przyciąga wielu turystów i kosztuje 650 AED/osoba. Sama obserwacja zjeżdżających głową w dół jest emocjonująca. Kiedy ktoś przejeżdża z prędkością ok. 120 km/h słychać tylko świst jakby bardzo blisko nas przelatywał samolot!

W górze widoczny mały czarny punkcik to osoba zjeżdżająca Zip Line (na szczycie widać również stację startową)

Zjeżdżający, który dociera na metę

Góry Al-Hadżar zachwyciły mnie na tyle, że wstawię jeszcze kilka zdjęć z tego wspaniałego miejsca. 😊



Poza górami RAK oferuje turystom bardzo ładne plaże. To właśnie w tym miejscu zlokalizowane są małe kurorty, które przyciągają tłumy turystów. Nawet polskie biura podróży oferują wakacje w Ras al-Chajma. Sam kolor wody jest tutaj inny niż w Dubaju. Podczas moich odwiedzin plaże publiczne były praktycznie puste, jednak temperatura wody nie zachęcała do kąpieli..

Pusta plaża publiczna w RAK

W mieście Ras al-Chajma znajduje się dość dużo parków i terenów zielonych. Mi najbardziej spodobał się skwer Corniche wzdłuż Al Khor Road. Teren zielony rozciąga się pomiędzy drogą a wodną zatoczką i można z niego obserwować namorzyny (mangrove). W miejscu tym znajdują się również liczne restauracje i kawiarnie oraz wypożyczalnia rowerów.

Skwer Corniche, a w tle widoczne namorzyny

Czy RAK ma do zaoferowania coś jeszcze?
Tego nie wiem.. Szukając informacji na Tripadvisor i po prostu przejeżdżając przez miasto, odniosłam wrażenie, że jest tam dość biednie. RAK chyba bardziej skupia się na przemyśle niż atrakcjach turystycznych. Czy warto przyjechać? Żeby zobaczyć góry - tak, żeby zobaczyć miasto - moim zdaniem nie.




Pozdrowienia - تحيات
Aga

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

10 rzeczy, które warto kupić w Emiratach

Targ złota - Gold Souk

Czy w Emiratach można pić alkohol?

5 dziwnych rzeczy, które zobaczysz w ZEA

Transport publiczny w Dubaju